Coraz więcej państw na świecie intensywnie wspiera integrację fotowoltaika z elektromobilnością, traktując to połączenie jako kluczowy element transformacji energetycznej. Zasilanie pojazdów elektrycznych energią słoneczną produkowaną w domowych i miejskich instalacjach PV pozwala nie tylko na ograniczenie emisji CO₂, ale również na zwiększenie niezależności energetycznej i optymalizację kosztów eksploatacji. Polska, choć wciąż na początku tej drogi, może wiele zaczerpnąć z doświadczeń krajów, które już wdrażają kompleksowe strategie łączące PV i EV. W artykule przedstawiamy najciekawsze przykłady oraz propozycje, które warto rozważyć w polskich realiach.
Chiny – światowy lider w integracji OZE i elektromobilności
Fotowoltaika w Chinach rozwija się w imponującym tempie, a kraj ten od lat dominuje zarówno pod względem mocy zainstalowanej PV, jak i liczby sprzedanych samochodów elektrycznych. Kluczem do sukcesu była polityka subsydiów, która wspierała jednocześnie zakup EV oraz rozwój domowej energetyki odnawialnej. Lokalne władze oferowały ulgi podatkowe, darmowe tablice rejestracyjne i możliwość korzystania z infrastruktury ładowania zasilanej energią słoneczną. Chiny są przykładem, jak konsekwentna i długoterminowa polityka może stworzyć ekosystem, w którym instalacje fotowoltaiczne i elektromobilność współpracują ze sobą na szeroką skalę.

Unia Europejska i Zielony Ład jako fundament dla PV i EV
Instalacje fotowoltaiczne są kluczowym elementem Europejskiego Zielonego Ładu, którego celem jest osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 roku. W ramach pakietu „Fit for 55” promuje się m.in. redukcję emisji z sektora transportu oraz zwiększenie udziału OZE w miksie energetycznym. Coraz więcej krajów członkowskich wdraża programy wspierające rozwój domowych ładowarek EV zasilanych z PV, inwestuje w infrastrukturę ładowania na parkingach publicznych z wiatami solarnymi i oferuje ulgi podatkowe dla osób instalujących oba systemy jednocześnie. Polska może wykorzystać te mechanizmy, dostosowując je do lokalnych potrzeb i możliwości.
Dania – pionier w wykorzystaniu nadwyżek z OZE do ładowania EV
Fotowoltaika w Danii odgrywa coraz większą rolę w zasilaniu floty pojazdów elektrycznych, zarówno w sektorze prywatnym, jak i publicznym. Kraj ten realizuje projekty badawcze takie jak Edison i Nikola, które skupiają się na wykorzystaniu nadwyżek z OZE – w tym z PV – do ładowania samochodów elektrycznych w godzinach niskiego zapotrzebowania. Przykładem są miejskie systemy „smart grid”, które analizują produkcję i konsumpcję energii, a następnie kierują ją do flot komunalnych EV. Dla Polski może to być inspiracja do rozwoju lokalnych programów wspierających współdzielenie energii między użytkownikami PV a pojazdami służbowymi lub sąsiedzkimi.
Francja i koncepcja SolarEV City
Instalacje fotowoltaiczne są również kluczowe w projekcie SolarEV City, rozwijanym we Francji. Koncepcja ta zakłada maksymalne wykorzystanie miejskich powierzchni dachowych i parkingowych do instalacji PV, które bezpośrednio zasilają pojazdy elektryczne mieszkańców i urzędników. Francja wspiera również rozwój systemów Vehicle-to-Grid (V2G), które pozwalają EV oddawać energię do sieci w godzinach szczytu. To podejście pokazuje, jak bardzo zintegrowane może być miasto przyszłości – samowystarczalne energetycznie, oparte na czystym transporcie i lokalnej produkcji energii. Polska, inwestując w infrastrukturę miejską, może skorzystać z tego modelu przy projektowaniu nowych osiedli lub stref przemysłowych.
Co Polska może wdrożyć na bazie zagranicznych doświadczeń?
Światowe przykłady integracji fotowoltaika i elektromobilności pokazują, że instalacje fotowoltaiczne nie tylko zmniejszają koszt ładowania EV, ale też wspierają stabilność sieci, pozwalają lepiej wykorzystywać nadwyżki energii i przyspieszają transformację energetyczną. Dla Polski inspiracją może być wdrożenie systemowych ulg dla instalacji PV z wallboxem, rozwój infrastruktury „PV-ready” w nowych budynkach oraz wsparcie dla lokalnych projektów energetycznych. Połączenie technologii PV i EV powinno stać się standardem nie tylko w domach jednorodzinnych, ale również w przestrzeni publicznej i sektorze komunalnym. To przyszłość, którą warto zacząć budować już dziś.